udostępnij artykuł. W ciągu jedenastu lat leczenia niepłodności, Manda Epton nigdy nie straciła nadziei, że pewnego dnia zostanie matką. 54-latka z Sydney wydała ponad 40 tys. funtów (200 tys. zł) na procedury zapłodnienia in vitro, zanim w 2018 r. na świat przyszły jej dwie córeczki.
#111 To już naprawdę nie są te czasy, że ciąża w wieku 40+ lat dziwi. Mamy na tyle rozwinięta medycynę, że wiele wad jest w stanie lekarz wykryć już podczas usg pierwszego trymestru. Trzeba być dobrej myśli! Też się tego trzymam! ;-) Co nie zmienia faktu, że gdy w wieku 37 lat byłam po bezowocnych staraniach, lekarz dał mi super ulotki dotyczące niepłodności - jest w nich napisane, że najlepszy sposób na niepłodność to... trzeba było zajść w ciążę do 25 roku życia reklama #112 Też się tego trzymam! ;-) Co nie zmienia faktu, że gdy w wieku 37 lat byłam po bezowocnych staraniach, lekarz dał mi super ulotki dotyczące niepłodności - jest w nich napisane, że najlepszy sposób na niepłodność to... trzeba było zajść w ciążę do 25 roku życia Eeee tam. Ja się starałam zajsc w ciążę długo. Jak już się udało to niestety poroniłam. Od razu po poronieniu zaszlam w kolejna ciążę, urodziłam synka, odstawiłam go od piersi i złoty strzał (planowany) gdy zaszlam w kolejna ciążę. Także yo chyba nie do końca tak działa. Wiem, że medycyny się nie oszuka, wieku też nie i oczywiste, zerezerwa jajnikowa wraz z wiekiem niestety maleje ale patrząc na dzisiejsze czasy, mam w swoim otoczeniu więcej kobiet przed 30stka, które mają problemy z zajściem w ciążę, jej donoszeniem aniżeli po 30 roku życia. Nie ma chyba na to reguły. #113 Myślę, że zmiany cywilizacyjne wydłużające życie, polepszające ogólny dobrostan społeczeństwa mają też odzwierciedlenie w płodności. Nie ma co trzymać się ściśle teorii, że najlepsza płodność u kobiety sięga zenitu w wieku 25 lat a później leci już na łep na szyję. Owszem spada, ale uzależniona też jest od rezerwy jajeczek. Gdyby każda zbadała swoją rezerwę np w wieku 18 lat i 35 lat to u jednej były to ogromny spadek a u innej nieznacznie mniejszy. Są kobiety mające 40 i zachodzące bez problemu i 25 latki z problemami. Trzeba próbować, w razie niepowodzenia wykonać odpowiednie badania i ewentualnie skorzystać z dobrodziejstw współczesnej medycyny. #114 Eeee tam. Ja się starałam zajsc w ciążę długo. Jak już się udało to niestety poroniłam. Od razu po poronieniu zaszlam w kolejna ciążę, urodziłam synka, odstawiłam go od piersi i złoty strzał (planowany) gdy zaszlam w kolejna ciążę. Także yo chyba nie do końca tak działa. Wiem, że medycyny się nie oszuka, wieku też nie i oczywiste, zerezerwa jajnikowa wraz z wiekiem niestety maleje ale patrząc na dzisiejsze czasy, mam w swoim otoczeniu więcej kobiet przed 30stka, które mają problemy z zajściem w ciążę, jej donoszeniem aniżeli po 30 roku życia. Nie ma chyba na to reguły. Jasne... mnie najbardziej frustruje, że rezerwę mam jak na swój wiek całkiem niezłą i inne parametry też ok - a się nie udaje od lat... #115 Myślę, że zmiany cywilizacyjne wydłużające życie, polepszające ogólny dobrostan społeczeństwa mają też odzwierciedlenie w płodności. Nie ma co trzymać się ściśle teorii, że najlepsza płodność u kobiety sięga zenitu w wieku 25 lat a później leci już na łep na szyję. Owszem spada, ale uzależniona też jest od rezerwy jajeczek. Gdyby każda zbadała swoją rezerwę np w wieku 18 lat i 35 lat to u jednej były to ogromny spadek a u innej nieznacznie mniejszy. Są kobiety mające 40 i zachodzące bez problemu i 25 latki z problemami. Trzeba próbować, w razie niepowodzenia wykonać odpowiednie badania i ewentualnie skorzystać z dobrodziejstw współczesnej medycyny. Też tak sądzę, i kiedy o tym myślę już tak "na trzeźwo" dzisiaj, to jako jeden z głównych powodów problemów po 35 były podane choroby typu nadciśnienie, cukrzyca, otyłość i przyjmowanie leków... Nie wiem, może to za mała próbka ale patrząc na swoje środowisko to większość 35-45 latek nie ma tego typu problemów, co najwyżej lekka nadwaga, a te opisy chorób pasują bardziej do osób w wieku 60+ lat. Wiadomo, że jajeczka się starzeją i tego się nie przeskoczy, ale to, w jakim tempie się starzeją i jakiej jakości są w okolicach 40-tki myślę, że ma duży związek z ogólnym zdrowiem kobiety. Tego się będę trzymać Ostatnia edycja: 3 Kwiecień 2022 #116 Jasne... mnie najbardziej frustruje, że rezerwę mam jak na swój wiek całkiem niezłą i inne parametry też ok - a się nie udaje od lat... Jak bardzo nie byłaby rozwinięta dzisiejsza medycyna, to wiele rzeczy jeszcze umyka. Sama jestem przykładem, kiedy z niezdiagnozowaną anemią męczyłam się przez dobre parę lat (żelazo w normie, ferrytyna niby też, ale bardzo nisko - po suplementacji i zmianie diety wszystko wróciło do normy, a ja pierwszy raz w życiu mam ciepłe dłonie i stopy ) Być może jest jakiś problem, który umyka w badaniach (może też po stronie partnera). Ale skoro próbujecie z in vitro to MUSI się w końcu udać #117 Jasne... mnie najbardziej frustruje, że rezerwę mam jak na swój wiek całkiem niezłą i inne parametry też ok - a się nie udaje od lat... U nas tez tak było. Zaczelismy starania mając wczesna 30stke. Po ponad roku bezowocnych starań dostaliśmy skierowanie do kliniki niepłodności. Nie mieszkam w Polsce, procedury są tutaj inne. Przeszlismy tonę badań i co? Wszystko niby w porządku. Mąż w porządku, ja tez. Klinika zbadała wszystko co mogła. Zaproponowali in vitro. Ja się wtedy zatrzymałam, zastanowiłam, obgadalismy z mężem co i jak i podziękowaliśmy. Zaszlam w ciąże naturalnie kilka lat później. Nie wiem dlaczego. Niczego w swoim życiu nie zmieniłam a jednak coś „pyknelo” i zaskoczyło. Moj schemat to poronienie, zdrowa ciąża, poronienie i kolejna zdrowa ciąża. I wszystko to mając już ponad 35 lat. Wcześniej się nie udawało. Do dzisiaj nie wiem dlaczego. Nie mówię, ze każdy ma czekac na cud i nie korzystać z in vitro czy inseminacji ale to już nie są te czasy co 60 lat temu kiedy 25 lat to już byl poważny wiek. Dzisiaj niektórzy dopiero kończą edukacje mając 25 lat i dopiero później myślą o rodzinie. #118 U nas tez tak było. Zaczelismy starania mając wczesna 30stke. Po ponad roku bezowocnych starań dostaliśmy skierowanie do kliniki niepłodności. Nie mieszkam w Polsce, procedury są tutaj inne. Przeszlismy tonę badań i co? Wszystko niby w porządku. Mąż w porządku, ja tez. Klinika zbadała wszystko co mogła. Zaproponowali in vitro. Ja się wtedy zatrzymałam, zastanowiłam, obgadalismy z mężem co i jak i podziękowaliśmy. Zaszlam w ciąże naturalnie kilka lat później. Nie wiem dlaczego. Niczego w swoim życiu nie zmieniłam a jednak coś „pyknelo” i zaskoczyło. Moj schemat to poronienie, zdrowa ciąża, poronienie i kolejna zdrowa ciąża. I wszystko to mając już ponad 35 lat. Wcześniej się nie udawało. Do dzisiaj nie wiem dlaczego. Nie mówię, ze każdy ma czekac na cud i nie korzystać z in vitro czy inseminacji ale to już nie są te czasy co 60 lat temu kiedy 25 lat to już byl poważny wiek. Dzisiaj niektórzy dopiero kończą edukacje mając 25 lat i dopiero później myślą o rodzinie. A skąd jesteś? Ja też nie mieszkam w Polsce. I szczerze mówiąc właśnie dlatego podchodzę do in vitro... Rozumiem Twoją historię. Mam znajomych, którzy przeszli przez lata starań i in vitro, a potem mieli też dzieci naturalnie bez żadnego problemu. Ja jestem tą właśnie osobą, która w wieku 25 lat kończyła edukację ;-) Męża poznałam mając prawie 32 lata. No nie złożyło się inaczej. Teraz już tego nie zmienię, no ale staram się mimo wszystko zdążyć wykorzystać wszystkie swoje opcje. #119 Siedzę w UK. Nie wszyscy mając 25 lat maja warunki na dziecko. Nie każdy tez je chce bedac w tym wieku. Świat obecnie zapewnia tyle wrażeń, ze ja się nie dziwie kobietom, ze im się do dzieci nie spieszy. To nie to, co kiedyś, ze kobieta kończyła edukacje na gimnazjum a potem rodzice szukali jej dobrze usytuowanego męża, za którego wychodziła mając 16 lat. Moja pierwsza ciąża, ta poroniona, totalnie nas zaskoczyła. Ta druga donoszona tez. Trzecia poroniona miała miejsce w niecałe sześć miesięcy po urodzeniu córki. A kolejna donoszona w siedem miesięcy po drugim poronieniu. Normalnie gdyby się wszystkie utrzymały to co rok prorok. W pierwszej ciazy absolutnie nic się nie działo. Wyniki książkowe, dziecko zdrowe. Nie pale i nie pije. Odżywiam się różnie ale tylko dlatego, ze mam nieregularna prace i nie zawsze moge jeść regularne posiłki. Wage tez mam większa niż ustawa przewiduje. Dziecko urodziło się zdrowe i zadowolone. Druga ciąża trochę mi dała w kość. Głównie złe samopoczucie i podejrzenie łożyska przodującego. Potem jednak wszystko się podniosło. Drugi bobas zdrowy i tez zadowolony. Ciaza po 30 podchodząca pod 40 nie musi być nadziana chorobami i wadami. Młode laski rodzą dzieci chore a przecież według zasady powinny mieć zdrowe potomstwo. Jak ktos chce dziecko w pozniejszym wieku to według mnie nie ma przeszkód. A jak system oferuje in vitro czy inseminacje to brać i nie pytać. Chyba, ze swiatopoglad zabrania…. Ostatnia edycja: 3 Kwiecień 2022 reklama #120 Trochę zboczę z tematu, ale też jestem w UK. Mogłabyś mi napisać (może być też na prv) czy opieka prenatalna po 35 różni się tu jakoś od zwykłej? Są jakieś dodatkowe badania itd? Teraz spodziewa się drugiego dziecka. Data utworzenia: 27 lipca 2021, 20:11. W wieku 13-lat występowała w telewizji chwaląc się ciążą, w którą miała zajść ze swoim 10-letnim zapytał(a) o 23:21 Ciąża w wieku 16 lat. Odpowiesz? Mam 16 lat. Skończyłam miesiąc temu. Tak, zrobiłam to, z chłopakiem o 6 lat starszym ode mnie. Chciałabym cofnąć czas, ale tak się nie da. Moi rodzice nic nie wiedzą, chociaż i tak się mną nie interesują, całymi dniami są w wszystkie objawy: od 9 dni źle się czuję, mam mdłości i co chwile chce mi się jeść. Strasznie uciska mnie w okolicach brzucha. Spóźnia mi się miesiąc okres. : (Nie wiem, myślałam nad usunięciem dziecka. Ale trochę poczułabym się podle. Pomożecie? Nie chce iść do ginekologa. Zrobiłam testy, ale raz wyszedł, że jestem, a raz, że nie. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-02-28 23:22:44 Odpowiedzi idź i kup jeszcze ze 2-3 testy. bo mogą się mylić. a tak to będziesz miała pewność. i dziewczyno, zamiast pytać dziecki w wieku 10-12 lat co robić idź do starszych i im powiedz, ze będą dziadkami. wow, to nieźle . musisz powiedzieć temu gościowi . i najlepiej powiedz komuś komu bardzo ufasz i który ci pomoże co masz robić . najlepiej powiedz przyjaciółce . raczej jesteś w ciąży ; / Może najpierw test ciążowy . A po za tym powiedziałabym rodzicom i razem z nimi ustaliła co dalej jak jestes w ciązy to nie usuwaj tego dziecka bo bendziesz tego żałowała,A rodzice by ci napewno pomogli w wychowaniu go. blocked odpowiedział(a) o 23:24 Nie mam prawa decydować, ale upewnij się żę jeśli jesteś w ciąży, ojciec bedzie chciał ci pomagać, zarabiac na was, troszczyć się... że będzie cie kochał. nie miej do siebie pretensji, działamy pod wpływem chwili... Jesli potrzebujesz jeszcze jakiejś pomocy, pisz 24920867. Jestem po to by pomóc. WyTyFy? odpowiedział(a) o 23:24 Powiedz swoim rodzicom może to ciąży raczej nie usuwaj. do 3 razy sztuka. spróbuj jeszcze raz. na prawdę trudna decyzja ;/ hmmmm starzy maja wyj... patologia. Moze chopak ogarniety to jakos sobie poradzici. NIe usuwaj dobry ziomek sie urodzi i za nic ma byc juz skazany na smierc. Spróbuj jeszcze raz z testem.. jednak one 100% pewności nie dają. Ginekolog byłby najlepszym rozwiązaniem. Rodzicom musisz powiedzieć, albo chociaż jemu to powiedz. Usuwanie nie jest dobrym pomysłem, wyrzuty sumienia do końca życia.. Maria_kk odpowiedział(a) o 23:26 Usunięcia dziecka było by w tej chwili najgorszą rzeczą . Porozmawiaj z mamą powiedź jej o wszystkim na spokojnie. Zkontaktuj się równiez z ojcem dziecka no i pujdź do ginekologa. co prawda masz 16 lat , gdy urodzisz dziecko będziesz miała prawie 17 lat . A twój chłopak czy niewiem kto ? nie pmoże ci musi ci pomóc będzie to w końcu ojciec dziecka ! nie przejmuj sie poczytaj troche o tym w internecie ! głowa d góry brunet20 odpowiedział(a) o 23:33 nie sluchaj tych bzdur. Wiekszosc tutaj wypowiadajacych sie pisze "bende. lóbie itp" wiec nie swiadczy to o ich rozwinietej inteligencji. Zrob tak jak sama czujeszi z czym Ci bedzie dobrze. Nie sugeruj sie tym co wypisuja ze to morderstwo ze to ze sramto. Jestes bardzo mloda i to nie jest odpowiedni czas na dziecko. Sama myslisz nad aborcja wiec zrob to poniewaz zaoszczedzisz sobie i najblizszym ogromnego klopotujakim bedzie zapewne te dziecko. Trzeba miec bardzo duzo pieniedzy, czasu i wytrwalosci aby temu podolac. Masz cale zycie przed soba a juz bedziesz je miec na starcie popsute. Po to ktos wymyslil abprcje aby mogla sluzyc wlasnie takim przypadkom. Idz za glosem rozumu a nie serca poniewaz serce nie bedzie w stanie wychowac i utrzymac tego dziecka, powodzenia:) imevan odpowiedział(a) o 23:37 Wiesz co ci powiem żal mi tego chłopaka a właściwie to ciebie bo spotykasz się z takim ułomnym facetem który w wieku 22 lat nawet nie potrafi się zabezpieczyć Dojrzałość polega na świadomym ponoszeniu odpowiedzialności za swoje chcesz się zachowywać jak dojrzała osoba, staraj się nie uciekać od odpowiedzialności. Naturalną konsekwencją tego co zrobiłaś jest macierzyństwo. Dla chłopaka - ojcostwo. Z tego co wiem, najlepsze są naturalne rozwiązania. Jak zaczniesz kombinować, tylko pogorszysz swoją sytuację. Myślałaś o małżeństwie. Rozmawiałaś z chłopakiem? On też powinien zacząć zachowywać się odpowiedzialnie. Najwyższy czas... chcesz, zajrzyj tu: [LINK] Kup sobie jeszcze ze 2 testy ciążowe z innych firm i sprawdź jeśli wyjdzie ci znów jeden że tak a drugi że nie to idź do ginekologa on ci powie czy jesteś czy nie trafnie na 100% a jeśli wyjdzie ci że jesteś to też musisz pójść do ginekologa to jest konieczne .Jeśli masz 16 lat to nie powinien nic powiedzieć twoim rodzicom nom chyba ze będzie totalnym burakiem ale raczej rzadko się to zdarza .Nie usuwaj ciąży potem będziesz tego żałować i zapewne zostanie ci uraz do końca życia , bo przecież to dziecko już żyje i jest częścią ciebie .Ja też jestem w ciąży w 3 tygodniu i mam prawie 15 lat .Jeśli chcesz to możemy popisać ;) blocked odpowiedział(a) o 10:43 Idź do ginekologa . Kurdee 16 lat? ;O Współczuje ale nie zabijaj dziecka ... blocked odpowiedział(a) o 11:11 Wizyta u ginekologa Cię nie Twoim miejscu poszłabym i powiedziała że obawiam się że jestem w ciąży ponieważ jeden test ją wykrył a drugi nie - ginekolog to nad usunięciem dziecka ?Chyba nie wiesz o tym, że jeśli nie zostałaś zgwałcona i nie zgłosiłaś tego na policję, to nie masz prawa usunąć jest nielegalna, a jak będziesz coś specjalnie robić i poronisz to wylądujesz w szpitalu i i tak rodzice się będzie o wiele do ginekologa, zobacz czy jesteś na pewno w ciąży czy nie to następnym razem jeśli tak, to porozmawiaj z rodzicami i jeśli nie chcesz dziecka to urodź je i oddaj do adopcji. blocked odpowiedział(a) o 11:48 tak czy siak musisz isc do lekarza dla pewnosci . tylko on Ci na 100% potwierdzi a co do usuniecia to nie waz sie ! chcesz sobie do konca zycia pluc w brode ? zawsze mozesz je oddac . albo moze jednak jak poczujesz ruchy dziecka to zmienisz zdanie . rodzice Ci pomoga i ten chlopak jesli sie nie okaze dzieciorobem .powodzenia ! :* odpowiedział(a) o 13:01 zrób trzeci... pisałaś do tego chłopaka? teraz można droga sadowa wyprawować alimenty... i ustalić ojcostwo, więc jesli chce być pociągniety do odpowiedzialności szkoda tylko,że nie miałaś ponież 15 roku życie bo mogłabyś mu wiekszych problemów narobić... pozostaje Ci powiedziec to mamie ityle... wiecej nic ztym nie zrobisz... jestes za mloda zeby cos zdzialac innego... no bo moglabys oddac dziecko do okienka zycia ale z drugiej strony jak cchesz zrobic to zeby rodzice nie wiedzieli o ciazy ? nie rob im tego moga byc najgrosi ale powinni znac prawde... moze ci pomoga blocked odpowiedział(a) o 14:34 Nie widzę innego sposobu, jak udanie się do będę Cię pouczać, bo nie po to tutaj jestem,ale radzę Ci nie usuwać to straszne. Pomyśl sobie, co to dziecko zrobiło? Czemu jest winne? Są różne sytuacje niektórzy uważają że aborcja to coś złego... Przed chwilą przeczytałam to i to też jest smutne jak ktoś może skrzywdzić własne dziecko... ;mam 40 lat,jestem dzieckiem matki która chciała mnie usunąć ale 4 miesiąc uniemożliwił jej to i co mogę mówić o szczęściu, ale tak nie było ,ojciec nieznany,matka mnie zostawiła u babci,babcia starsza kobieta także odrzucona przez własną matkę,swoja frustracje wyładowała na mnie,zero uczuć,zrozumienia, przepłakane dzieciństwo,strach,samotność, moje życie jest do niczego,jestem nieszczęśliwym człowiekiem,nie radze sobie w życiu,mam leki, nerwice wyobrażacie sobie ze nie dziękuje za życie, często myślę -szkoda ze nie udała się mojej mamusi aborcja ileż rozwiązałoby to się! Bądźmy rozsądni! planujmy rodzinę! Planujmy życie! nieda się wszystkiego ułożyć w schemat, coś nagle się wydąży nie jesteśmy gotowe, będę te dziecko kochała? będę przy nim zawsze? spójrz w prawo w lewo czy w chwili zwątpienia będzie ktoś przy tobie kto ci pomoże! jeśli nie, nie wydawaj na świat dziecka! Bronimy nie narodzone, ale kto broni samotne i niechciane? W tych wypowiedziach ktoś krzyczał ze wypowiada się imieniu poczętych dzieci, ja krzycze w imieniu odrzuconych i niechcianych...;/ Casi. odpowiedział(a) o 21:03 Jeść - Omdlenie , Mocz , Mdłości są 2-3 miesiącu A nie w 9dniuNie jesteś w ciąży Po prostu okres ci się spóźniaA do głowy wbiłaś sobie urojoną ciążę Dzięki takiej urojonej ciąży - może ci się wydawać że " jesteś w ciąży , której na serio nie jesteś " Poczekaj kilka dni jeszcze sweet ♥♥ odpowiedział(a) o 17:24 blocked odpowiedział(a) o 21:23 niestety ale raczej jestes w ciąży na wszelki wypadek kup se 2-3 testy . ja na twoim miejscu bym nie usuwala bo to mordowanie nienarodzonych dzieci ;" ( martusik odpowiedział(a) o 00:01 Ej , też mam 16 lat i jestem w ciąży . Idź najlepiej do lekarza . Wtedy będziesz miała 100% pewność czy jesteś czy nie . Jeżeli wyjdzie że tak to pod żadnym pozorem go nie usuwaj. Porozmawiaj z rodzicami oni napewno Ci pomogą choć do nich to na początku może nie dojść . Pogadaj także z partnerem o tym . Mam nadzieję że jakoś sobie poradzisz . Jak będziesz chciała coś jeszcze wiedzieć to napisz gg 19519059 Było sobie [CENZURA] dziecków nie robić haha! blocked odpowiedział(a) o 23:23 Nie rób aborcji .Aborcja zabija małego śmiesznego ryboludzika . :O moze pojdz do szkolnego psychiatry czy tam ginekologa. lub pojdz do normalnego lekarza i zapytaj o rady :) ja bym urodzila dziecko i bym odala do adopcji inaczej bym miala cale zycie zpieprzone. blocked odpowiedział(a) o 23:24 Jutro Cię oglądam w trudnych sprawach :) Jeżeli nie chcesz iść do ginekologa, to powinnaś zrobić jeszcze tak ze dwa testy. choć moim zdaniem powinnaś tam iśc i to koniecznie nawet. Jeżeli okaże się , że jednak jesteś w ciąży i tak nie unikniesz ginekologa. Nad usunięciem ciąży nawet się nie zastanawiaj, dziecko od poczęcia to nie żaden EMBRION czy też zarodek, od początku w swoim brzuchu nosisz nowe życie! Miałam ostatnio na religii film o aborcji. Jeden facet opowiadał, że zrobił łącznie już podan 10 tys aborscji i nigdy więcej, po tym co się ostatnio stalo. Pacjentka przyszła w 4 miesiącu ciązy, on choć nie powinien się zgodzić , bo to jest już zaawansowane stadium jak na usunięcie ciąży zgodził się. Grzebał TAM kobiecie szczypcami, po czym coś wyciągnął. Była to 3 centymetrowa nóżka dziecka! Wyobrażacie sobie?Potem wyciągnął rączkę, a następnie... Bijące malutkie serduszko, które na stole lekarskim biło jeszcze przez kilka sekund.!Jeżeli na prawdę jesteś w ciąży to zastanów się mocno co poinforum o ty chłopaka, nawet tylko o podejrzeniach , jeżeli tego jeszcze nie robiłaś!Pozdrawiam gore666 odpowiedział(a) o 04:45 Idź do Rozmów w toku, może Drzyzga pomoże... cokolwiek by się działo, nie usuwaj ciąży, to morderstwo. nie załamuj się. nie ty jedna "wpadłaś". Powiedz rodzicom, na spokojnie. jesteś człowiekiem, masz prawo do błędów. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Jak pragniesz 3 dziecka i nie przeraża Cie różnica wieku, to się zdecyduj, znam 3 kobiety, które rodziły w wieku, 37, druga w wieku 38 i trzecia dwoje dzieci jedno mając 40 i drugie 44 lata, wszystkie dzieci są zdrowe, ryzyko zawsze jest, nigdy nie wiadomo co nas czeka, może ciąża przebiegać prawidłowo, a przy porodzie coś się z dzieckiem stanie, ale trzeba myśleć pozytywnie !
W dzi­siej­szych cza­sach cią­ża po 35. roku ży­cia jest już zu­peł­ną nor­mą. War­to jed­nak pa­mię­tać, że wraz z wie­kiem ko­bie­ty wzra­sta ry­zy­ko po­wi­kłań, a płod­ność ma­le­je. Jaki jest więc ide­al­ny czas na uro­dze­nie dziec­ka?Gdy spy­ta­łam mo­ich dziew­czyn z Ro­ger Pu­bli­shing, czy mogę ten ar­ty­kuł za­ty­tu­ło­wać „Sta­ra pier­wiast­ka” i wszyst­kie trzy sie­dzą­ce ze mną przy biur­ku, zro­bi­ły minę jak­bym zwa­rio­wa­ła… „Ni­co­la tak brzyd­ko?” No wła­śnie brzyd­ko! Ale wie­cie, że to jest au­ten­tycz­ne me­dycz­ne po­ję­cie? Co praw­da (na szczę­ście!) co­raz bar­dziej od­cho­dzi do gi­ne­ko­lo­gicz­ne­go la­mu­sa, ale więk­szość le­ka­rzy w Pol­sce na pew­no to po­ję­cie z za­jęć gi­ne­ko­lo­gii i po­łoż­nic­twa ze stu­diów pa­mię­ta. Pier­wiast­ki i wie­lo­ród­ki W no­men­kla­tu­rze gi­ne­ko­lo­gicz­nej ko­bie­ty w cią­ży dzie­li­my na: Pier­wiast­ki – ko­bie­ty w cią­ży do pierw­sze­go po­ro­du, Wie­lo­ród­ki – ko­bie­ty w cią­ży, któ­re ro­dzi­ły co naj­mniej raz. Obie te na­zwy dla mnie są dość dziw­ne, to zna­czy, już się do nich przy­zwy­cza­iłam, ale pa­mię­tam, że na stu­diach pier­wiast­ka to mi się ko­ja­rzy­ła z Bo­żym Na­ro­dze­niem i pierw­szą gwiazd­ką, a wie­lo­ród­ka z ko­bie­tą, któ­ra ma WIE­LE (5, 6 a może na­wet 10) dzie­ci, a nie ko­bie­ta, któ­ra jest w cią­ży i bę­dzie ro­dzić do­pie­ro po raz dru­gi. Pa­mię­tam też ze stu­diów, że de­fi­ni­cja pier­wiast­ki dzie­li­ła się na zwy­kłą pier­wiast­kę i tak zwa­ną „sta­rą pier­wiast­kę”. Ta sta­ra pier­wiast­ka była to ko­bie­ta w pierw­szej cią­ży ma­ją­ca 27 lat lub wię­cej. Ja na 6. roku stu­diów, kie­dy mia­łam za­ję­cia z gi­ne­ko­lo­gii i po­łoż­nic­twa, czy­li gdy mia­łam do­kład­nie 26 lat i 11 mie­się­cy (by­łam naj­star­szą dziew­czy­ną w na­szej gru­pie stu­denc­kiej, bo stu­dia me­dycz­ne za­czę­łam 2 lata po skoń­cze­niu li­ceum – ale mniej­sza o to) i pa­mię­tam, że przez kil­ka ty­go­dni pół żar­tem pół se­rio zna­jo­mi z gru­py do mnie mó­wi­li „no mło­dą pier­wiast­ką to Ty już nie bę­dziesz”. Czy 16 czerw­ca 2010 roku, gdy skoń­czy­łam 27 lat sta­ło się coś ma­gicz­ne­go, że na­gle sta­łam się ko­bie­tą, któ­ra bę­dzie mia­ła inną cią­żę niż jesz­cze kil­ka mie­się­cy lub kil­ka lat wcze­śniej? Oczy­wi­ście, że nie. Ten po­dział jest bar­dzo umow­ny i na szczę­ście dziś, pra­wie 9 lat póź­niej jest wśród gi­ne­ko­lo­gów już mało spo­ty­ka­ny. Spo­ra­dycz­nie zda­rza się, że gi­ne­ko­log na od­pra­wie przed­sta­wia pa­cjent­kę jako „sta­rą pier­wiast­kę”, ale mimo, że de­fi­ni­cja się nie zmie­ni­ła, to ra­czej się tak obec­nie mówi o ko­bie­tach w wie­ku 40+ do po­ro­du (choć mu­si­cie wie­dzieć, że to ostat­nie zda­nie to moje su­biek­tyw­ne od­czu­cie i nie ma ta­kich de­fi­ni­cji). W ostat­nich de­ka­dach – my­ślę, że od lat 70. ubie­głe­go wie­ku, wiek pierw­szej cią­ży u ko­biet w kra­jach roz­wi­nię­tych znacz­nie się prze­su­nął wzwyż. Jest to za­rów­no kwe­stia zmian spo­łecz­nych ról ko­biet, jak i po­wszech­ne­go sto­so­wa­nia sku­tecz­nych me­tod an­ty­kon­cep­cji, umoż­li­wia­ją­cych świa­do­me pla­no­wa­nie za­ło­że­nia ro­dzi­ny. Bio­lo­gicz­nie rzecz bio­rąc, zdro­wiej i bez­piecz­niej jest, aby ko­bie­ta za­cho­dzi­ła w cią­żę w trze­ciej de­ka­dzie ży­cia (czy­li po­mię­dzy 20. a 30. ro­kiem ży­cia) – jed­nak nie tyl­ko bio­lo­gia nami ludź­mi obec­nie kie­ru­je. De­cy­zję o za­ło­że­niu ro­dzi­ny za­zwy­czaj po­dej­mu­je­my nie tyl­ko po­dyk­to­wa­ni bio­lo­gią, in­stynk­tem ma­cie­rzyń­skim czy aspek­tem zdro­wot­nym. Wiek ko­bie­ty a ry­zy­ko po­wi­kłań Mu­si­cie wie­dzieć (to bar­dzo waż­ne), że wraz z wie­kiem ko­bie­ty wzra­sta ry­zy­ko po­wi­kłań cią­ży (wszel­kich po­wi­kłań cią­ży) czy­li: ry­zy­ko po­ro­nie­nia, ry­zy­ko po­ro­du przed­wcze­sne­go, ry­zy­ko cu­krzy­cy cią­żo­wej, ry­zy­ko cho­rób ze spek­trum nad­ci­śnie­nia tęt­ni­cze­go w cią­ży, ze sta­nem prze­drzu­caw­ko­wym na cze­le, ry­zy­ko uro­dze­nia dziec­ka z wadą wro­dzo­ną, ry­zy­ko uro­dze­nia dziec­ka z wadą ge­ne­tycz­ną, ry­zy­ko uro­dze­nia dziec­ka z ni­ską masą uro­dze­nio­wą A jesz­cze waż­niej­sze, szan­se na po­czę­cie, czy­li płod­ność wraz z wie­kiem ko­bie­ty ma­le­ją. Te ry­zy­ka i te szan­se, nie zmie­nia­ją się z dnia na dzień – to nie jest tak, że jest ja­kaś ma­gicz­na gra­ni­ca, kie­dy ry­zy­ko jest wciąż ni­skie lub kie­dy szan­se na po­czę­cie są wciąż wy­so­kie. Obec­nie, po wie­lu ana­li­zach sta­ty­stycz­nych wie­my, że ry­zy­ko tych wszyst­kich po­wi­kłań MA KAŻ­DA KO­BIE­TA, po pro­stu czym star­sza jest ko­bie­ta tym jest ono więk­sze. Pa­cjent­ki bar­dzo czę­sto py­ta­ją mnie – „Pani dok­tor, mam 36 lat (mam 41 lat) – czy to jesz­cze jest bez­piecz­ne, abym sta­ra­ła się o cią­żę?” Za­zwy­czaj po­da­ją da­lej ar­gu­ment: nie mia­łam wcze­śniej od­po­wied­nie­go part­ne­ra, nie my­śla­łam wcze­śniej o dziec­ku, by­łam sku­pio­na na ka­rie­rze, bar­dzo bym chcia­ła, żeby na­sze dziec­ko mia­ło ro­dzeń­stwo, ma­rzy­ła mi się za­wsze duża ro­dzi­na. Je­śli tyl­ko nie ma in­nych prze­ciw­wska­zań zdro­wot­nych do cią­ży to WIEK NIE JEST PRZE­CIW­WSKA­ZA­NIEM. Jed­nak pod­kre­ślę to jesz­cze raz, płod­ność wraz z wie­kiem ma­le­je, czy­li szan­se, że ko­bie­ta zaj­dzie w cią­żę są mniej­sze czym jest star­sza. Szan­se, że cią­ża bę­dzie bez po­wi­kłań są rów­nież mniej­sze niż u młod­szej ko­bie­ty. Me­dy­cy­na pre­na­tal­na na szczę­ście po­dą­ża za zmia­na­mi spo­łecz­nych tren­dów roz­rod­czo­ści. Po pierw­sze, mamy wie­le me­tod wspo­ma­ga­nia roz­ro­du, ko­bie­ty po 35. roku ży­cia, któ­re nie za­cho­dzą w cią­żę w 6 cy­klach sta­ra­nia – za­chę­cam, by zgło­si­ły się do po­rad­ni le­cze­nia nie­płod­no­ści. Po dru­gie, mamy dużo wię­cej moż­li­wo­ści dia­gno­stycz­nych – ist­nie­ją obec­nie me­to­dy nie­in­wa­zyj­ne­go (NIPT) dia­gno­zo­wa­nia cią­ży w kie­run­ku wad ge­ne­tycz­nych na bar­dzo wcze­snym eta­pie cią­ży. Me­to­dy ob­ra­zo­wa­nia pło­du w USG oraz wie­dza na te­mat dia­gno­sty­ki pre­na­tal­nej wśród gi­ne­ko­lo­gów jest też nie­współ­mier­nie lep­sza niż jesz­cze de­ka­dę temu. Poza tym, wie­le po­wi­kłań cią­ży ma obec­nie me­to­dy pro­fi­lak­tycz­ne – je­śli uzna­my, że ko­bie­ta ma zwięk­szo­ne ry­zy­ko da­ne­go po­wi­kła­nia cią­ży to mo­że­my je wdro­żyć. Pod­su­mo­wu­jąc ten nie­co „stra­szą­cy” tekst, tak na­praw­dę chcę WAS uspo­ko­ić i za­chę­cić, że­by­ście nie bały się cią­ży, je­śli jej pra­gnie­cie, tyl­ko ze wzglę­du na Wasz wiek. W dzi­siej­szych cza­sach cią­ża po 35. roku ży­cia jest już zu­peł­ną „nor­mą”, a cią­ża po 40. roku ży­cia jest na­praw­dę czę­sta i po­ro­dy ko­bie­ty po 40. roku ży­cia są co­dzien­no­ścią w szpi­ta­lach po­łoż­ni­czych. Waż­ne jest jed­nak, aby­ście były pod opie­ką le­ka­rza, któ­ry weź­mie to pod uwa­gę, zle­ci Wam do­dat­ko­we ba­da­nia i bę­dzie czuj­ny wzglę­dem po­ten­cjal­nych po­wi­kłań. Na pewno istotne jest też to, że ciąża po 40 to efekt miłości dwóch dojrzałych emocjonalnie, rozsądnych, znających się ludzi. Niestety ciąża po 40 to ciąża późna, a więc wiąże się z tym kilka komplikacji. Przede wszystkim ciąża po 40 to ciąża wysokiego ryzyka, ale równie ważne jest to, że kobietom w wieku średnim
zapytał(a) o 16:58 Pomocy ! Mam 16 lat i jestem w ciąży co robić ? Mam 16 lat i w tym roku kończę Gimnazjum i idę do Liceum. Problem jest w tym, że ja jestem w ciąży. Wczoraj robiłam 2 testy ciążowe i na obu były dwie kreski. Jestem załamana i nie wiem co robić, bardzo źle się czuję i mam mdłości i jest mi nie dobrze. To było tak. Miałam problem z matematyką i poszłam do mojego chłopaka, który ma 17 lat i chodzi do I klasy Liceum. On jest dobry z matematyki i poszłam do niego po pomoc. Kiedy on mi to wszystko pięknie wytłumaczył, to było jakieś 2,5 tygodnia temu. Jego rodziców nie było wtedy w domu, to on mnie zaczął całować i zaczeliśmy się rozbierać i zrobiliśmy to, było cudownie, ale teraz bardzo tego żałuję. Wylądowaliśmy w łóżku i kochaliśmy się. Teraz się okazuję, że ja jestem w ciąży i proszę was o pomoc. Mam dopiero 16 lat i ja nie mogę urodzić tego dziecka i mam do was takie pytanie. Jak to ciążę usunąć, bo ja teraz nie chcę mieć żadnego dziecka, jestem jeszcze młoda, mam plany na przyłość skończyć szkołę, zdać maturę i pójść na dobre studia, jak teraz będę miała dziecko to wszystkie moje plany legną w gruzach i zostanę sama. Jak ja teraz powiem to rodzicom ? Przecież się wściekną. Jak mam to powiedzieć chłopakowi ? Koleżanki i koledzy zaczną mnie wyzywać i się ode mnie odwrócą i będę pośmiewiskiem, dlatego ja nie mogę urodzić tego dziecka i dlatego proszę was o pomoc. Pomożecie ? Odpowiedzi CZY TY JESTEŚ DZIEWCZYNO CHORA?Chcesz zabijać dziecko, które żyje, bo popełniłaś błąd? Dlaczego ono ma płacić za Twoje błędy? No, dlaczego? Musisz je urodzić, rodzice nie wyrzucą Cię z domu, bo na pewno nie mieszkasz w patologicznej rodzinie. Na pewno się wściekną, ale musza to ABORCJI, ROZUMIESZ? ŻADNEJ!Możesz oddać do adopcji. Nie wolno Ci go zabijać. trzeba było się wcześniej zastanowić a nie teraz płakać ... Biedna jesteś choć to po części Twoja wina. Musisz powiedzieć to swoim rodzicom. Najlepiej na początku mamie. Później idź do lekarza. W ogóle nie ma takiej możliwości żebyś to dziecko chciała usunąć. Twoja sprawa co zrobisz po jego urodzeniu, zawsze możesz oddać do adopcji. A co do wyśmiania, to mówi się trudno. Nawarzyłaś piwa to teraz musisz je wypić. Ponieś konsekwencje swojego wyboru, mogłaś po prostu pomyśleć o tym wcześniej. Teraz za późno. żałować że dziecko będzie miało tak bezmyślną matkę, więcej nic nie da się w tej sprawie zrobić wiec nie pytać nas co zrobićAcha dziewczyny lewe z matematyki częsciej mają problemy emocjonalne i szybciej zostają matkami bo nie myślą logicznie to chyba proste blocked odpowiedział(a) o 18:22 Oddaj do adopcji i bedzie po kłopocie powodzenia w rozmowie z rodzicami blocked odpowiedział(a) o 17:48 urodzic i wychować, a niby jaka rade byś chciała? Lusssska odpowiedział(a) o 00:42 Kurcze czytam to w 2016 i (może to jest trochę nie na miejscu) to jestem bardzo ciekawa decyzji jaką podjęłaś odnośnie tej ciąży Jak można być tak nieodpowiedzialnym? Chcesz zabić własne dziecko? Bezmyślność! Jeszcze chwila i zmienię zdanie, że takie nastolatki trzeba izolować od mężczyzn. Porozmawiaj z rodzicami, ale najpierw powiedz chłopakowi. Wściekłość minie, ale skoro naważyłaś tego piwa to teraz je wypij. blocked odpowiedział(a) o 18:07 Trza się było nie chędożyć. Masz urodzić to dziecko. Mogłaś przedtem pomyśleć żeby tego dziecka nie było. Schere odpowiedział(a) o 18:11 Brzucha nie ukryjesz, więc powiedz o tym rodzicom i chłopakowi. Nie usuwaj dziecka, urodz je i oddaj do adopcji. Jeśli chłopak cię kocham to z tobą zostanie musi zrozumieć że zrobił dzieciaka to teraz musi na niego zarabiać. Nie usuwaj ciąży bo puźniej jak będziesz chciała mieć dziecko to będziesz bezłodna. I jeszcze jedno CIERP CIAŁO CO CHCIAŁO> Nie myśl cały czas o sobie, chcesz zabić swoje dziecko? znam dużo dziewczyn w twoim wieku która mają dziecko i są szczęśliwe, wiadomo że było im ciężko ale dają rade poza tym zawsze możesz oddać dziecko do domu dziecka Nιyσκα odpowiedział(a) o 18:21 Aby usunąć ciążę musisz zapisać się na zabieg aborcji (czy jak to uzasadnić), ale Ci tego nie radzę, bo w Polsce jest to zakazane. Najlepiej poczekać, aż dziecko się urodzi, a potem oddać je do adopcji. Ale później będziesz tego żałowała, bo trzymanie takiego małego człowieczka w ramionach jest na prawdę wzruszające, przynajmniej według jak powiedzieć o tym bliskim..?Rodzicom - zacznij spokojnie, a na początku upomnij, by się nie wściekli. Powiedz to z dużym spokojem, i postaraj się, by zbytnio się nie - tak samo jak na znajomych nie zwracaj uwagi, lecz gdy będą wyjątkowo wredni, to wbij im do rozumu, że jesteś w ciąży i że najwidoczniej nie mają serca w takim wypadku. wiele par marzy o dziecko a ty chcesz je zabić . pisząc takie głupoty potwierdzasz że nie dojrzałaś do seksu a więc po co pakowałaś sie do łóżka ?jedynym twoim teraźniejszym planem na przyszłość może być to aby urodzić i wychować dziecko . ja byłam rok starsza od ciebie jak zaszłam w planowaną ciąże . niby rok różnicy a tak różne poglądy ... mając dziecko można skończyć szkołe , zdać maturę i iść na dobre studnia . radzę od września iść od liceum zaocznego np na weekendy,zdać maturę i iść na studia . a jednoczęsnie zajmować sie dzieckiem . rodzice zrozumieją ,ja też sie bałam powiedzieć ale tata bardzo pozytywnie to przyjął a teraz jest najdumniejszym dziadkiem na świecie . chłopak ?jak wsadzał ci to mógł pomyśleć co może być dalej . 10 minut przyjemności i 18 lat obowiązku takie jest życie . nie chciał wydać 10 zł na prezerwatywy to teraz bedzie wydał 500 zł miesięcznie na dziecko ., przykro mi . znajomi ?prawdziwych znajomych poznaję sie w biedzie . teraz dopiero dowiesz się kto na prawdę jest twoim przyjacielem . zostały 2 mce szkoły potem pójdziesz do innych większośc znajomch nawet nie bedzie wiedziała o ciąży . wątpie żeby ktoś ci pomógł zabić dziecko . nie masz prawa decydować o życiu nienarodzonej istoty . Nie czytałam tego co napisałaś ale radze ci urodzić dziecko pewnie rodzice ci pomogą je wychować bywa gorzej. nie możesz usunąć tego dziecka masz rodziców oni ci pomogą . pmyśl co by było gdyby twoja mama zdecydowała się na to by ciebie usunąć co komu to dziecko jest winne ? nie usuwaj porozmawjai z mamą . NIE WAŻ SIĘ ZABIJAĆ TEGO DZIECKAAborcja jest nielegalna, a co Ci jest dziecko winne? Przerwanie cyklu rozwojowego takiego stworzenia to jest morderstwo. Jeśli już tak bardzo go nie chcesz, to po urodzeniu możesz oddać je do domu dziecka. Tylko nie rób aborcji! Poza tym w przyszłości, kiedy będziesz dorosła i zapragniesz urodzić dziecko, możesz mieć problemy w ogóle z zajściem w ciążę. Poza tym nawet nie wiesz, jak łatwo jest Cię namierzyć za pomocą Twojego adresu IP komputera. EKSPERTNastiness odpowiedział(a) o 15:35 Po pierwsze: nie pakuj się do łóżka, gdy nie jesteś gotowa na dziecko. Dzieci i seks.. drugie: chcesz odpowiadać za zbrodnię? Zabij. Pomyśl jak wtedy będą Cię wytykać palcami. Dziecko nigdy nie jest tylko Twoje. Oprócz Ciebie prawa do niego ma jeszcze ojciec dziecka. Jeśli nie jesteście pełnoletni odpowiedzialni za to dziecko będą zapewne Twoi rodzice. zjedz liście hortensjiiii beńcie lepiemj Odpowiedziano: 2013-01-03 19:19:12Krwawa Merry - Jeśli to przeczytałeś dziewczynka zwana krwawą merry przyjdzie do ciebie w nocy i zabije cię ! Nie wierzysz ? Oto Dowody Pewna dziewczynka dziewięcioletnia o imieniu Kamila przeczytała ten komunikat i nie wysłała go potem dziewczynkę znaleziono martwą w jej łóżku a nad łóżkiem pisało ,, Krwawa Merry,, Jeśli Chcesz Uniknąć Klątwy Wyślij Ten Komunikat Do 10 pytań Masz na to 15 minut Śpiesz Się Bo Inaczej Ty Będziesz Następną Ofiarą Krwawej Merry ;( sry boję sieę blocked odpowiedział(a) o 17:08 „Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem” – trzeba jakoś dostosować się do nowej sytuacji. Pierwszą rzeczą, jaką powinnaś zrobić to rozmowa z ojcem, nienarodzonego jeszcze, dziecka. Ma On prawo wiedzieć o ciąży. Jeśli to Twój stały partner, możesz przedyskutować z Nim jakie macie plany wobec zaistniałej sytuacji: czy w grę wchodzi adopcja, a może decydujecie się wychować dziecko? Pamiętajcie, że aborcja jest prawnie zakazana w Polsce. Rozmawiając pamiętaj też o własnych potrzebach: jeżeli partner postanowi uciec od odpowiedzialności, nie oznacza to, że same nie możemy wychować powiedzieć rodzicom o ciąży?Wiadomo, że najbardziej stresująca może okazać się rozmowa z rodzicami i powiadomienie ich o ciąży. Jednak to rodzice chcą Naszego dobra i, choć może wydawać się inaczej, wspierają Nas w każdej sytuacji. Rozmowę powinnaś rozpocząć spokojnie, bez pośpiechu. Opowiedz o swoich uczuciach: jak żałujesz, że zawiodłaś ich i rozczarowałaś. Daj też czas mamie i tacie na reakcję, odpowiedz na pytania i wysłuchaj tego co mają do powiedzenia. Przedyskutuj z Nimi jakie rozwiązanie wydaje Ci się najrozsądniejsze. Powinnaś też pokazać rodzicom, że mimo popełnionego błędu jesteś w stanie ponieść konsekwencje. Nie odrzucaj pomocy ofiarowanej przez rodziców, ponieważ będzie Ci ona potrzebna nie tylko do momentu porodu, ale także przy wychowywaniu dziecka i pogodzeniu wielu obowiązków (łącznie ze szkołą i wydatkami) na raz. W przypadku dalszych obaw przed rozmową, można szukać porad i wsparcia u specjalistów, a także w organizacjach i instytucjach pomagających kobietom w ciąży. blocked odpowiedział(a) o 18:11 Mogłaś o tym myślec zanim to z tego,że masz inne,"bardziej ambitne" plany na przyszłośc? Teraz jesteś odpowiedzialna nie tylko za siebie,ale również za dziecko które w tobie też nie byłabym szczęśliwa jak zaszłabym w ciąże w tym wieku,ale na pewno nie zabiłabym tego go nie chcesz to możesz oddac je do domu wiele rodzin które o tym marzą. Skoro masz inne plany na przyszłość to trzeba było myśleć, a nie teraz oczekujesz cudu od obcych ludzi z zapytaj, którzy wiadomo co ci odpowiedzą: powiedz rodzicom, chłopakowi i nie usuwaj ciąży. Oczywiście musisz to zrobić, ale to jest bezmyślność zarówno twoja jak i twojego chłopaka mango♥ odpowiedział(a) o 20:19 POD ŻADNYM POZOREM NIE ZABIJAJ TEGO DZIECKA ? Rodzice na pewno się troche zezłaszczą no ale bez przesady pokochają to dziecko tak jak ty i twój chłopak, a twoje koleżanki...pfi nie przejmuj się nimi niech mówią co chcą tylko NIE RÓB ABORCJI ! Zrozumiano ? W końcu dziecko to też żywe stworzenie. Prosze nie zabijaj tego dziecka To nie dziecko zniszczy Ci te ambitne plany - to ty je sobie zniszczyłaś. Chyba wiedziałaś jak się robi dzieci? Stało się i już. Powiedz rodzicom, powiedz chłopakowi. Na kolegów nie zwracaj uwagi. A jak urodzisz dziecko i nadal nie będziesz go chciała - to go oddaj do adopcji. Vann17 odpowiedział(a) o 11:02 Szczerze? Jesteś głupia. To wina tylko twoja i twojego chłopaka...jak było "tak cudownie", to teraz masz to swoje "cudownie". Po 2 nie jesteś jedyną dziewczyną-nastolatką na świecie, która zaszła w ciąże więc opanuj się kobieto :/ Ja mam 17 lat, jestem w ciąży. Ale pomimo tego nigdy nie pomyślałam o zabiciu swojego dziecka. Też chcę iść na studnia itd...też miałam/mam plany tylko ciut zmienione, ale nadal wierze, że zdam na studia. Wiem w jaki sposób mogłabyś "pozbyc się kłopotu", ale nie podam ci tej wiadomości. Bo będziesz w przyszłości, żałować, a nawet już nigdy nie móc mieć dzieci. Ja to odebrałam tak "lepiej teraz niż wgl" Zastanów się...daj sobie czas, żeby ochłonąc, chłopakowi powiedz później i rodzicom, ale najpierw ty sama musisz podjąć decyzję w spokoju. Jeżeli chcesz popisać to pisz w komentarzu na moim profilu, postaram sie ci pomóc i pocieszyć. Jest wiele dziewczyn które pomimo dziecka skończyły mature i studia, tylko trzeba chcieć. blocked odpowiedział(a) o 17:46 Ciąża to nie koniec świata.. Inne dziewczyny bardzo się cieszą a są w Twoim wieku..Nie powinnaś usuwać dziecka.. nie jest niczemu winne.. winna jesteś Ty i chłopak Wy powołaliście to dziecko do życia.. wątpie aby rodzice dali pozwolenie na oddanie a na pewno na zabicie ich wnuka...teraz zostało Ci o wszystkim powiedzieć chłopakowi a ja życzę Ci powodzenia.. To jest wina Was obojgu, chłopaka i Ciebie, ale z tym da się żyć. Nie usuwaj dziecka; za parę lat będziesz tego żałowała, bo aborcja lub specjalne tabletki mają naprawdę złe skutki. Powiedz rodzicom, wytłumacz im, że naprawdę o tym nie pomyślałaś, że nie wiedziałaś że to się stanie. Nie wyrzucą Cię z domu, bo Cię kochają. A ty wyrzuciłabyś swoje dziecko? Wyobraź sobie że ono już żyje, czyli zabiłabyś nowego członka swojej rodziny. Dziecko możesz oddać do adopcji, ale moim zdaniem najlepszym wyjściem jest urodzenie i wychowanie. Teraz na świecie nawet czternastolatki są w ciąży ale po urodzeniu dbają o dziecko. Jak przyjaciele się od Ciebie odwrócą, to po prostu nie są przyjaciółmi. Jeśli nadal utrzymujesz kontakt z chłopakiem na razie mu nie mów, poczekaj na rozwój wypadków. Inną sprawą byłoby to, jeśli bylibyście parą i mielibyście wspólne plany na przyszłość. Pozdrawiam i liczę, że pomogłam. Nie usuwaj dziecka. Ono jest już żywe i popełniłabyś w ten sposób morderstwo..Rozumiem Cię , bo sama mam 17lat i jestem w ciąży ;//Z rodzicami porozmawiałam lekko . Na początku się troszkę ojciec wkurzył ale później pocieszał itd , a mama była bardzo szczęśliwa .Chłopak : Powiedziałam mu o ciąży to też pocieszał i powiedział , że jakoś sobie poradzimy . Nawet zaczął więcej czasu ze mną spędzać ^^ . Nie wiem jak będzie w twoim przypadku ale naprawdę nie usuwaj tego dziecka.. ;dŻyczę powodzenia :d Dziewczyno!pogadaj z mamą może ci pomoże pamiętaj zabijaj lukaranc odpowiedział(a) o 20:59 Trzeba bylo myśleć a nie teraz plakać przeciesz mozesz je do adopcji a nie zabijać tyle młodych ludz czeka na takiego szkraba Trzeba było wcześniej myśleć... Ładnie chłopakowi dziękowałaś za korki z matmy... po co uprawiałaś to mogłaś sie chociasz zabezpieczyć O ja [CENZURA] :oMódl się, żebyś kiedyś książkę (o prawdziwej historii)gdzie główna bohaterka zaszła w ciążę bardzo młodo, a wtedy nie było aborcji, czy coś. Żeby poronić, specjalnie spadła z łóżka i jej się udało. Tylko jeśli chcesz tak zrobić to przygotuj się na ból, bo coś takiego na pewno boli. blocked odpowiedział(a) o 14:59 Proszę, tylko nie aborcja. Dokonując aborcji nikt nie wie, kogo się zamiast usuwać ciążę, urodź dziecko i oddaj do adopcji 1. broń się i kop jak bedzie cie gwałcił2. Wyobraź sobie że twoja mama jet w ciąży i ty jesteś w środku a twoja mama chce aborcje i cie nie bedzie. To tak samo z twoim dzieckiem3. Jak on ci zrobił krzywde ty mu bardziejjakby co mam 14 lat i mam okres lecz bronie się Uważasz, że ktoś się myli? lub
Cała aktywność; Strona główna ; DOM I RODZINA ; Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci ; Ciąża w wieku 16 lat. Mam problem. W ciężkim położeniu znajdują się dziewczyny, które urodziły swoje dziecko przed ukończeniem 18 roku życia. Nieletnia matka nie ma bowiem praw do dziecka. Dopiero uzyskanie pełnoletności pozwala jej skutecznie wstąpić w prawa rodzica. Do czasu uzyskania pełnej zdolności do czynności prawnych pieczę nad dzieckiem sąd przekaże w ręce opiekuna. Małżeństwo „przyspiesza pełnoletność”Dziecko musi mieć opiekunaPełnoletni rodzic "odzyskuje" prawaRodzina zastępczaPełnoletni ojciec opiekunem prawnym dzieckaCo matka może?rozwiń >Matce, która urodziła, z prawnego punktu widzenia, nie przysługuje władza rodzicielska - sama bowiem pozostaje pod władzą rodzicielską swoich rodziców. Takie dziecko pochodzi zwykle z nieformalnego związku, co dodatkowo komplikuje kwestię ojcostwa. Kto zatroszczy się o los dziecka? Nawet jeśli matka sama chce wychowywać swoje maleństwo, do czasu osiągnięcia przez nią pełnoletności w obowiązkach opiekuna prawnego zastąpi ją kto inny. Małżeństwo „przyspiesza pełnoletność” Kobieta, która przekroczyła 16 rok życia może uzyskać pełną zdolność do czynności prawnych, a więc status opiekuna prawnego i władzę rodzicielską. Taka zmiana nastąpi po wstąpieniu w związek małżeński. Wiele dziewczyn może w taki sposób zmienić swoją sytuację wychodząc za mąż za ojca dziecka. Wcześniej zgodę na zamążpójście musi wyrazić sąd, nie bez znaczenia jest także wiek partnera – o ile 16 letnia kobieta może zostać żoną, o tyle mężczyzna w każdym przypadku musi mieć ukończone 18 lat. Decyzja o zamążpójściu nie powinna być powodowana jedynie chęcią szybszego uzyskania praw do opieki nad dzieckiem. Taki krok musi być w pełni przemyślany i poprzedzony refleksją. Do czasu uzyskania przez matkę pełnoletności, dzieckiem mogą zaopiekować się jej bliscy. Co więcej, kobieta za zgodą swych opiekunów np. rodziców może podejmować pewne działania. Żadna osoba, np. rodzic małoletniej nie nabywa jednak z mocy ustawy praw do opieki nad dzieckiem. Tylko sąd może zadecydować o ich przyznaniu. Dziecko musi mieć opiekuna Matka może opiekować się dzieckiem faktycznie, jednak nie upoważnia jej to do samodzielnego występowania przed urzędami, sądami, do np. wyrażania zgody na uznanie ojcostwa dziecka. Gdy sąd poweźmie informację, że dziecko nie ma opiekuna prawnego, postępowanie o przyznanie takiego opiekuna zostanie wszczęte z urzędu. Osoba, która chce pełnić funkcję opiekuna może sama wystąpić do sądu. Tak więc, gdy rodzice nieletniej matki chcą reprezentować dziecko, mogą złożyć do sądu wniosek o ustanowienie ich opiekunami. Wówczas to on zadecyduje o przyznaniu tych praw. Gdy brak chętnych do wstąpienia w obowiązki opiekuna, dziecko reprezentuje kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy. Zobacz też: Czy niepełnoletnia córka ma władzę rodzicielską nad swoim dzieckiem Pełnoletni rodzic "odzyskuje" prawa Należy także pamiętać, że wraz z osiągnięciem pełnoletności matka lub ojciec nabywają z mocy prawa władzę rodzicielską. Jednocześnie sąd umorzy postępowanie opiekuńcze i zwolni opiekuna z jego obowiązków. Rodzina zastępcza Nie należy mylić opieki prawnej z rodziną zastępczą, przyznanie praw rodziny zastępczej nie powoduje powstania więzi rodzinno-prawnej pomiędzy opiekunami a dzieckiem. Dziecko przyjęte do rodziny nie staje się dzieckiem tej rodziny, rodzice "zastępczy" są zobowiązani do sprawowania osobistej opieki nad powierzonym dzieckiem, ale przedstawicielem ustawowym (opiekunem prawnym) może być zupełnie inna osoba. Gdy rodzice lub inni krewni małoletniej matki chcą zaopiekować się dzieckiem powinni wystąpić do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie albo Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, które udziela informacji oraz wydaje opinię dotyczące zdolności danego kandydata/kandydatów do pełnienia takiej funkcji. Rodziny zastępcze otrzymują wynagrodzenie za spełniane obowiązki. Zobacz też: Kto może zostać opiekunem prawnym dziecka? Pełnoletni ojciec opiekunem prawnym dziecka Jeśli matka jest niepełnoletnia, obowiązki rodzica może przejąć pełnoletni ojciec dziecka. Sąd nie wszczyna wtedy procedury o ustanowienie opiekuna, wystarczy, że władza rodzicielska przysługuje jednemu z rodziców. Aby tę władzę uzyskać należy najpierw uzbroić się w cierpliwość potrzebną do wywalczenia swych praw przed sądem. Ojciec dziecka, nawet jeśli sam jest pełnoletni nie nabywa władzy rodzicielskiej. Ojciec może co prawda uznać swoje ojcostwo, ale do tego potrzebuje zgody matki. Matka niepełnoletnia nie może wyrazić skutecznie takiej zgody (może to natomiast zrobić opiekun prawny dziecka). W razie problemów z uzyskaniem zgody opiekuna,albo w razie jego braku, ojciec, któremu zależy na uzyskaniu praw do dziecka powinien złożyć pozew o sądowe ustalenie ojcostwa. Przyznanie władzy rodzicielskiej będzie uzależnione od uznania sędziego. Przed wydaniem wyroku sąd wezwie do udziału w postępowaniu rodziców nieletniej matki (jako jej przedstawicieli ustawowych) oraz ustanowi kuratora dla reprezentowania praw dziecka. Co matka może? Nieletnia matka nie może składać samodzielnie żadnych prawnie wiążących oświadczeń. W niektórych sprawach może jednak działać wraz z przedstawicielem ustawowym np. swoim rodzicem. Zgodnie z oświadczeniem Ministra Pracy matka może zgłaszać się z wnioskiem o przyznanie świadczeń (zasiłku rodzinnego, z opieki społecznej, becikowego,) ale każdy jej wniosek musi poparty zgodą rodzica bądź innego przedstawiciela ustawowego. Dopuszcza się też możliwość zgłoszenia urodzenia dziecka przez samą niepełnoletnią. Praktyka urzędów nie jest jednak w tym względzie jednolita. Zobacz serwis: Władza rodzicielska Udostępnij na FB. Ciąża w wieku 14 lat to nie lada wyzwanie. Kiedy tak młoda dziewczyna dowiaduje się, że zostanie mamą, z pewnością przeżywa szok. W dodatku niewiele nastolatek ostatecznie decyduje się urodzić i wychować dziecko. 14-latka, o której za chwilę przeczytacie, zdecydowała jednak, że tak się stanie. fot. Adobe Stock Nastoletnie ciąże nie spotykają się z radością i łzami wzruszenia wśród członków rodziny. Częściej jest to rozpacz, strach i wołanie do wszystkich świętych o to, czym zawiniliśmy sobie za taką karę. W moim przypadku uczucia były bardzo mieszane: z jednej strony sarkanie matki na nieodpowiedzialne zachowanie młodszej córki, z drugiej nadzieja na rozpoczęcie nowej rodziny. Nie mojej, rzecz jasna. Aby wszyscy zrozumieli moją sytuację, nakreślę najpierw małe tło. Wychowałam się w rozbitej rodzinie — tak przynajmniej mówi moja mama za każdym razem, gdy wspomina się o ojcu. On odszedł od nas, gdy miałam 5 lat, a moja siostra 15 i założył nową rodzinę ze swoją kochanką. Nie pałałam do niej sympatią, ale Renata jest naprawdę miłą kobietą. Jest troskliwa, dobra i za każdym razem, gdy jechałam do taty na weekend, robiła wszystko, bym czuła się jak u siebie. Na co dzień mieszkałam z matką, 10 lat starszą siostrą i jej mężem. Byli bardzo zakochani, ale co rusz na swojej drodze napotykali przeszkody. Sylwia miała problemy w pracy, Mateusz ją stracił. Bardzo chcieli mieć dziecko, ale niestety każda próba zajścia w ciążę kończyła się poronieniem. Sylwia każdą z nich odchorowywała tygodniami. Z czasem jej pragnienie macierzyństwa stawało się obsesją. Coraz bardziej dziwaczała i coraz bardziej przypominała naszą rodzicielkę — niezadowoloną z życia, podejrzliwą i wścibską babę. Ja chciałam być inna To nie tak oczywiście, że nie kochałam swojej matki. Darzyłam i chyba darzę nadal ogromnym uczuciem, chociaż z jej strony padło wiele przykrych słów, które do tej pory nawiedzają mnie wieczorami przed snem. Była jednak... trudna w kontakcie. Jak bardzo — o tym przekonałam się, gdy moje życie stanęło na głowie. W liceum moje związki zaczynały się i kończyły. Aż w końcu przyszedł on: Hubert, wysoki, przystojny i inteligentny piłkarz z klasy wyżej. Byłam dumna, że mam takiego chłopaka i wydawało mi się, że to będzie już moje „na zawsze”. Nie sądziłam, że nasza miłość zostanie przypieczętowana tak szybko. Byłam kilka miesięcy po 16 urodzinach, gdy na teście ciążowym zobaczyłam największy koszmar nastoletniej dziewczyny i jej rodziców — dwie kreski. Muszę przyznać, że bałam się nie tylko reakcji rodziców, ale i Huberta. Nie miałam wielu opcji — do ginekologa sama pójść nie mogłam, o wyjeździe za granicę nie było mowy. On jednak objął mnie swoim wielkim, ciepłym ramieniem i powiedział: wszystko będzie dobrze, jakoś sobie poradzimy, nie my jedni mamy na świecie taki problem. Uwierzyłam, że tak będzie. Z powiedzeniem o ciąży matce czekałam do ostatniej chwili. Brzuch jednak robił się coraz większy, poranne nudności było mi coraz ciężej ukryć i nie mogłam dłużej wymyślać wymówek, dlaczego w upalny dzień chodzę w wielkim swetrze i dresach. Gdy powiedziałam jej, że spodziewamy się dziecka, byłam w 5. miesiącu ciąży. Matka osunęła się na krzesło, schowała twarz w dłoniach i zaczęła płakać. Teraz myślę, że to wcale nie były łzy rozpaczy, a radości, bo liczyła na to, że uratuję swoją siostrę. Dowiedziałam się o tym na 2 miesiące przed rozwiązaniem. Mama i Sylwia usiadły ze mną w kuchni. Milczały przez dłuższą chwilę i tylko spoglądały na siebie, jakby każda próbowała zrzucić na tę drugą przykry obowiązek rozpoczęcia tej rozmowy. — Myślę, że powinnaś oddać to dziecko Sylwii — wypaliła w końcu moja matka. Czy ja się przesłyszałam?! Ja i Hubert już planowaliśmy, że zamieszkamy ze sobą po liceum, weźmiemy cichy ślub i jakoś to będzie. Nasz syn miałby wtedy już 2 lata, więc oboje moglibyśmy pójść do pracy. Chciałam iść na studia, rozwijać się, ale moje życie potoczyło się inaczej. I teraz mam oddać siostrze dziecko, które mimo wszystkich przeciwności... zdążyłam pokochać? Pokręciłam tylko głową w odmowie. Nie było szans na to, bym oddała syna, którego przez 7 miesięcy już nosiłam pod sercem. Wtedy Sylwia wybuchła płaczem. Wykrzyczała mi, że zabieram jej szczęście, zabieram jej rodzinę. Obie krzyczały, że jestem samolubną gówniarą, że Sylwia bardziej zasługuje na to dziecko ode mnie. Ale co ja miałam zrobić? Pewnie większość dziewczyn w mojej sytuacji ochoczo by przyjęła tę propozycję, ale co ja miałam zrobić? Nie planowałam zostać matką w wieku 17 lat, ale teraz nie wyobrażałam sobie innego życia. Ta „rozmowa”, a raczej wyzywanie mnie, krzyki i błagania o dziecko trwała dwie godziny. Matka powiedziała mi, że jeśli nie chcę przysłużyć się dla dobra rodziny, mogę równie dobrze się wyprowadzić i nigdy nie wracać. Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i wyszłam z domu. Miałam wtedy 17 lat, dziecko, które miało wyskoczyć ze mnie za 2 miesiące, szkołę, a do wyboru wśród potencjalnych miejsc zamieszkania dom samotnej matki, chłopaka, któremu nie chciałam się zwalać na głowę i ojca, który sam miał wtedy kilkuletnie szkraby. Wybrałam tę trzecią opcję. Ojciec nie miał wyboru i przyjął mnie, chociaż wszyscy wiedzieliśmy, że dodatkowe dwie głowy do wykarmienia mocno obciążą budżet jego i jego nowej żony. Nie mógł uwierzyć, że moja matka i siostra wpadły na taki pomysł. Szczerze mówiąc, ja też nie. Okazało się jednak, że moja wyprowadzka wcale nie sprawiła, że się poddały. Raz w tygodniu dzwoniły, przyjeżdżały do domu ojca (wtedy uczyłam się indywidualnie w domu, bo ze względu na ogromny brzuch już nie chodziłam do szkoły) i naciskały, bym zgodziła się na tę propozycję. Szczytem było jednak zachowanie mojej siostry, której zazdrość, zawiść i dziecięca gorączka już całkiem przysłoniły zdolność logicznego myślenia. Po urodzeniu Tośka (z Hubertem zdecydowaliśmy się na imię Antoni, po jego pradziadku) wysłałam im jego zdjęcia: a to z kąpieli, a to w nowych śpioszkach... W końcu one też były jego rodziną! Nie sądziłam, że wykorzystają to w złym celu. Po jakimś czasie zorientowałam się jednak, że Sylwia zablokowała mnie na Facebooku. Zdziwiło mnie to, więc poprosiłam chłopaka, by pozwolił mi skorzystać ze swojego konta. Na widok tego, co zobaczyłam, aż mnie zdradziło. Moja siostra wrzucała wszystkie zdjęcia Antosia na swój profil i pisała o nim, jakby był jej synem. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Hubert nie wiedział, jak zareagować. Nawet mój ojciec nie wiedział, co zrobić. Wiedziałam jednak, że nie będę mogła pozwolić im zostać z synem nawet na chwilę. Kto wie, czy nie strzeliłby im do głowy pomysł, by go porwać... Te kobiety były zdolne do wszystkiego. Dziś Tosiek ma 2 lata. Zrobiłam maturę, niedawno zaczęłam pracę. Mi i Hubertowi nikt nie wróżył wspólnej przyszłości, wszyscy mówili, że rozstaniemy się zanim skończymy szkołę. Dziś mieszkamy razem, planujemy wziąć ślub cywilny — mały, cichy, tylko z najbliższymi osobami. Nie wiem, czy zaprosić na niego mamę i siostrę. Nie chcę wracać znowu do tego samego tematu... Więcej prawdziwych historii:„Raz w życiu wiozłam synka pijana. Przez własną głupotę straciłam nie tylko władzę w nogach, ale i dziecko...”„Płaciłam mu 1000 zł, by spędzał ze mną czas. Nie zauważyłam nawet, kiedy się w nim zakochałam...”„Ojciec uwiódł moją najlepszą przyjaciółkę. Zdradził swoją żonę i mnie z 18 lat młodszą gówniarą”

Wiek kobiety - 36 lat, nie zmniejsza w zasadniczy sposób szans na ciażę. Same, niczym nie poparte przeczucia kobiety, że nie może już zajść w ciążę nie mają żadnego znaczenia i nie można się na nich oprzeć. Powikłania ciąży zależne są od istniejących schorzeń, masy ciała, wywiadu ginekologiczno-położniczego.

Ciąża w późnym wieku przez lekarzy jest traktowana jak ciąża wysokiego ryzyka. Z punktu widzenia biologii i medycyny optymalny czas u kobiet na pierwsze dziecko to 25 lat. Tymczasem coraz częściej się zdarza, że mamami zostają panie dużo starsze. Jakie są plusy i minusy późnego macierzyństwa? Ciąża w późnym wieku - kiedy się o niej mówi? Z medycznego punktu widzenia przyjmuje się, że ciąża po 35. roku życia to ciąża późna. O prawdziwie późnym macierzyństwie mówi się, gdy kobieta decyduje się na dziecko po 40. roku życia. Ciąża w późnym wieku - szanse na zajście w ciążęCiąża w późnym wieku jest możliwa, ale trudniej w nią zajść. Ma to związek z tym, że kobieta rodzi się z ograniczoną liczbą komórek jajowych, a im jest starsza, tym ma ich mniej. W chwili pokwitania dziewczęta mają nawet 400 tysięcy jajeczek. Z każdym rokiem tracą ich ponad 10 tysięcy. Szacuje się, że o ile 40-letnia kobieta ma 25 proc. szans na naturalne zajście w ciążę, o tyle w wieku 44 spadają one do zaledwie 1,6 proc. Podczas menopauzy dochodzi do nieodwracalnego wygaszania funkcji hormonalnej ciąża po 40. czy kolejne dziecko po 50., choć budzą emocje, nie są czymś wyjątkowym. Leczenie hormonalne i zapłodnienie in vitro sprawiają, że matkami zostają kobiety w różnym wieku. Choć z czasem płodność kobiety dramatycznie spada, nawet w okresie, kiedy w organizmie wygasają funkcje rozrodcze, ale wciąż pojawia się owulacja, może dojść do zapłodnienia i ciąży. Ciąża w późnym wieku - objawy, choć są typowe, mogą zaskoczyć. Mdłości, zawroty głowy, zmęczenie, brak miesiączki, zmienne nastroje, bolesność piersi, czyli typowe wczesne symptomy, kobiety po 40. czy 50. roku życia, zwłaszcza te, które nie starają się o dziecko, często przypisują przekwitaniu czy zaburzeniom co z kwestią późna ciąża a menopauza? Czy można zajść w ciążę po 50.? Można. Choć cykle miesiączkowe w czasie menopauzy są zaburzone, nie uniemożliwia to kobiecie zajścia w i zagrożenia ciąży w późnym wiekuZ ciążą w późnym wieku wiąże się wiele zagrożeń i niedogodności. Ponieważ większość kobiet po 40. roku życia jest mniej wydolna fizycznie, trudniej im znieść dolegliwości i obciążania związane z ciążą. Choć każda ciąża jest dużym obciążeniem wysiłkiem dla organizmu, młodszy organizm lepiej ją znosi. Kobiety po 40. często leczą się z powodu chorób przewlekłych, takich jak niedoczynność tarczycy, nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca. Choroby te mają wpływ na przebieg ciąży i porodu, zwiększają ryzyko w późnym wieku oznacza większe ryzyko wystąpienia wad chromosomalnych, na przykład zespołu Downa. Wśród kobiet mających 35 lat ryzyko pojawienia się u dziecka zespołu Downa wynosi około 1 do 350, a u kobiet 40-letnich 1:100-110. W przypadku ciąży w późnym wieku związane jest to z procesem naturalnego starzenia się komórek jajowych. Im starsze komórki, tym częściej dochodzi do nieprawidłowych podziałów. To dlatego kobiety po 35. roku życia włączane są do Programu Badań Prenatalnych, refundowanych przez NFZ. Badania prenatalne - dlaczego warto je wykonywać?Ciąża w późnym wieku jest obarczona znacznie większym ryzykiem powikłań niż ciąże wcześniejsze. Po 35. roku życia kobiety wzrasta ryzyko zagrożeń i powikłań związanych z przebiegiem ciąży i porodu, takich jak: cukrzyca ciążowa,zatrucie ciążowe,poród przedwczesny,cesarskie cięcie,słaba kondycja fizyczna wiekiem rośnie także częstość występowania ciąży mnogiej, która jest obarczona dużo większym ryzykiem powikłań tak dla dzieci, jak i późnym wieku poród jest zwykle dłuższy, trudniejszy i bardziej obciążający dla kobiety. Ma to związek z obniżoną elastycznością tkanek, trudnościami z rozwarciem szyjki macicy. Wraz z wiekiem wzrasta również ryzyko poronienia. Specjaliści potwierdzają, że u kobiet po 40. roku życia w około 40 proc. ciąż dochodzi do poronienia, zaś po 45. roku życia liczba przypadków wzrasta do 50 w późnym wieku - zalety późnego macierzyństwaKobieta powinna zacząć myśleć o macierzyństwie dopiero wówczas, gdy skończy 35 lat. Wtedy jest bowiem gotowa, by w pełni skupić się na wychowaniu dziecka - uważa prof. Jean Twenge, psycholog z San Diego State University. Ciąża w późnym wieku ma wiele plusów. Zwykle kobieta ma ustabilizowaną sytuację materialną i zawodową, a także osobistą. Korzysta z doświadczenia życiowego, łatwiej jej zadbać o siebie i dziecko. Młode matki - studiujące, zaczynające pracę czy mające niestabilną sytuację życiową - często nie mają czasu, energii i możliwości, by skupić się na ciąży, sobie i przeprowadzone wśród kobiet, które urodziły dzieci po 30. roku życia dowiodły, że o późnym macierzyństwie zdecydowały właśnie takie argumenty jak: brak odpowiedniego partnera, potrzeba podnoszenia kwalifikacji i samorozwoju, brak gotowości do bycia matką, niestabilna sytuacja mieszkaniowo-finansowa, brak pomocy państwa w wychowaniu dziecka, lęk przed ciążą i porodem.

Napisano Czerwiec 11, 2013. Urodziłam pierwszego chłopca w wieku 35, drugiego 39 lat i czuję się 10 lat młodsza dzięki nim. Jeżdżę z nimi na rolkach, gram w piłkę, jeździmy pod namioty
zapytał(a) o 20:02 Mam 16 lat i zaszłam w ciążę, co robić? No więc mam 16 lat (w lipcu 17). Od dwóch lat jestem z Kacprem, który jest o rok starszy. Oboje jesteśmy abstynentami i mamy (a raczej mieliśmy) postanowienie 'Bez seksu do ślubu'. Niestety- moja kuzynka zaprosiła nas na swoje 16 urodziny. Mieliśmy nie iść, bo wiedzieliśmy, że będzie dużo alkoholu i papierosów, ale nie chcąc robić jej przykrości w końcu poszliśmy. No i się napiliśmy raz, drugi, trzeci... W końcu wylądowaliśmy w łóżku. Niewiele pamiętam, jedynie tyle, że się nie zabezpieczyliśmy. Okres spóźnia mi się już dwa tygodnie. Zrobiłam aż trzy testy ciążowe- wszystkie pozytywne. Powiedziałam już Kacprowi i bardzo mnie wspiera i naprawdę chcemy tego dziecka, nie mamy zamiaru usuwać. Tylko pozostaje kwestia powiedzenia tej wiadomości moim rodzicom. Oni nie są ze sobą już 7 lat, więc mam dość trudną sytuację. Mieszkam z mamą, a do taty jeżdżę na całe wakacje. Byłam już u ginekologa (razem z Kacprem). Jak im to powiedzieć? Rozważamy także ślub. Czytałam gdzieś, że w wieku 16 lat można już wziąć ślub tylko gdzie?Pozostaje jeszcze jeden problem. Co ze szkołą? Zawsze chciałam być lekarzem, a przez ten incydent nie mam takiej możliwości... I jeszcze nie mamy chciałam tak głupio zapytać... czy poród naprawdę bardzo boli?Napiszcie mi coś więcej o tym ślubie, niekoniecznie musi to być w Polsce :) Odpowiedzi Antymon odpowiedział(a) o 20:06 Można wziąść slub jeśli wyrażą na to zgodę rodzice nieletnich. Jeśli takiej zgoddy nie dadzą można to wywalczyć w sądzie. Nie jestem kobietą, ale bardzo interesuję się medycyną i wiem że pod względem technicznym poród jest bardzo... ciężki dla organizmu ( nie żeby był jakoś szczególnie niebezpieczny ) Powiedz im, tylko nie usuwaj ciąży. Zawsze masz okna życia. Ami. odpowiedział(a) o 20:08 Zastanów się z kim lepiej się dogadujesz,jeśli z mamą to powiedz jej zastanowić się czy chcesz brać ślub z Kacper,poczekajcie jeszcze trochę na ten ślub chcesz potem brać rozwód ?Ciąża to nie się:)) normalnie jak trudne sprawy. Falsè odpowiedział(a) o 20:10 Najlepiej będzie jak powiesz o tym rodzicom, wiem że to trudne no ale przecie nie wyrzucą Cię z domu tylko pomogą :). Nie denerwuj się bo to niezdrowe dla Ciebie i dziecka. W Polsce takie śluby to chyba nie ta bajka ... ale za granicą , owszem pewnie są takie, poszukaj w internecie na pewno coś znajdziesz :) EKSPERTSilviana. odpowiedział(a) o 21:04 No teraz juz nic nie zrobisz. Musisz powiedziec rodzicom jak i boli ale da sie go przezyc. Co do slubu to chyba nic z tego bo obydwoje jestescie niepelnoletni. Slyszalam ze mozna "dokupic" lata by wziasc slub ale nie wiem czy w waszym przypadku bedzie mozna takie cos zalatwic .Narazie chyba nic z tego chociaz warto sie dowiedziec. Poki nie jestes pelnoletnia nie bedziesz miala praw do dziecka. Beda je mieli Twoi rodzice a w wieku 18 lat dopiero je dostaniesz. normalnie powiedz rodzicom , ja miałam gorzej , bo mieszkam z tata i jemu musiałam powiedzieć ... mama to mama ona jest też kobietą i zrozumie twoją sytuacje . ślub możecie zawrzeć jak chłopak bedzie miał skończone 18 lat . inaczej nawet za zgodą rodziców ślubu nie dostaniecie . ty możesz nie miec ukończonych 18 lat ale chłopak musi . musicie mieć za co utrzymać siebie , gdzie mieszkać . rodzice wam pomogą finansowo ? gdzie bedziecie mieszkać ?a co do szkoły to możesz iść zaocznie , zdać maturę i iść na studia . ''Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym nie może zawrzeć małżeństwa osoba niemająca ukończonych osiemnastu lat. Jednakże z ważnych powodów sąd opiekuńczy może zezwolić na zawarcie małżeństwa kobiecie, która ukończyła szesnaście lat, a z okoliczności wynika, że zawarcie małżeństwa będzie zgodne z dobrem założonej rodziny. Przywilej ten przysługuje tylko kobiecie. Dla mężczyzny bez względu na okoliczności minimalny wiek do zawarcia małżeństwa to 18 lat.'' marciol07Odpowiedziano: 2013-01-03 19:19:12Krwawa Merry - Jeśli to przeczytałeś dziewczynka zwana krwawą merry przyjdzie do ciebie w nocy i zabije cię ! Nie wierzysz ? Oto Dowody Pewna dziewczynka dziewięcioletnia o imieniu Kamila przeczytała ten komunikat i nie wysłała go potem dziewczynkę znaleziono martwą w jej łóżku a nad łóżkiem pisało ,, Krwawa Merry,, Jeśli Chcesz Uniknąć Klątwy Wyślij Ten Komunikat Do 10 pytań Masz na to 15 minut Śpiesz Się Bo Inaczej Ty Będziesz Następną Ofiarą Krwawej Merry ;(Przepraszam ale wole się ubezpieczyc ; DD Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
82 poziom zaufania. Witam, hormon AMH ma za zadanie, wraz z hormonem FSH, regulować dojrzewanie pęcherzyków, w których rozwija się komórka jajowa. Jest więc istotnym wskaźnikiem rezerwy jajnikowej, a badanie stężenia tego hormonu stosuje się jako parametr płodności kobiety. Proszę zapoznać się z tym materiałem: https://portal

zapytał(a) o 22:22 ciąża w wieku 16 lat . co grozi chlopakowi (19l ) ? mam 16 lat , mój chłopak ma 19 . i zaszłam w ciąże . moi rodzice go nie lubią . a my jesteśmy już ze sobą ponad 2 lata i naprawdę jesteśmy szczęśliwi . On uczy się , pracuje . więc z utrzymaniem dziecka nie byłoby problemu . Czy jest możliwość że moja mama kazałaby mi usunąć ciąże , oddałaby dziecko do adopcji lub wsadziłaby mojego chłopaka do więzienia . Bardzo prosimy o pomoc . To dla nas bardzo ważne . Odpowiedzi TyŚka. odpowiedział(a) o 22:24 Ty masz dopiero 16 lat! Myśl o nauce, studiach a nie o seksie! wiem jedno twoja matka nie może ci kazać usunąć dziecka albo oddać do adopcji blocked odpowiedział(a) o 22:24 nie, matka taka nie jest. ona to zrozumie, może się wkurzy ale wie, jak to jest kochać dziecko, więc nie zrobiłaby tego, bo sama pewnie je pokocha! pomyśl, jakby twoja mama zaszła w ciążę w wkieu 16 lat a jej babcia by oddała to dziecko (ciebie) do domu dziecka, nie wyobrażasz sobie tego, prawda?tak samo jest z twoją matką. możesz sama sobie odpowiedzieć na to pytanie, tylko pomyśl. (; puleek odpowiedział(a) o 22:29 Nie wiem nie znam twojej mamy ale do więzienia raczej nie bo od 15 roku życia kobieta może uprawiać seks :) EKSPERTLeira odpowiedział(a) o 22:41 Twój chłopak ma 19 lat jest więc pełnoletni a Ty masz lat 16 więc prawnie możesz uprawiać sex dlatego do więzienia Twój chłopak nie pójdzie. Aby Twoja mama nie miała prawa oddać dziecka do adopcji czy inne z wymienionych musicie z chłopakiem załatwić pewną sprawę:Jak ukończysz 16 lat, zabierz swojego faceta do urzędu stanu cywilnego i tam musi on złożyć oświadczenie o tym że dziecko jest jego, ty potwierdzisz to oświadczenie i już. Zapoznajcie sie z tym art. Kodeksu Rodzinnego i opiekuńczego : Art. 73. § 1. Uznanie ojcostwa następuje, gdy mężczyzna, od którego dziecko pochodzi, oświadczy przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego, że jest ojcem dziecka, a matka dziecka potwierdzi jednocześnie albo w ciągu trzech miesięcy od dnia oświadczenia mężczyzny, że ojcem dziecka jest ten w tym momencie Twoja mama nie ma ŻADNEGO prawa co do decyzji w sprawie waszego dziecka. Art. 75. § 1. Można uznać ojcostwo przed urodzeniem się dziecka już 77. § 1. Oświadczenie konieczne do uznania ojcostwa może złożyć osoba, która ukończyła szesnaście lat i nie istnieją podstawy do jej całkowitego Ci się chce poczytaj te kodeksy. Nie jestem pewna ale możliwe że to oświadczenie możecie złożyć jeszcze przed narodzinami dziecka, ale to sama doczytaj, po prostu skopiuj to w google. A i jeszcze jedno to oświadczenie nie wymusza na was małżeństwa. Nic się nie martw bo przez to że Twój chłopak jest pełnoletni to po złożeniu oświadczenia o ojcostwie będziecie mieli spokój. blocked odpowiedział(a) o 22:23 Mu nic, tobie etykietka dupodajki Zastanów sie czy z nim bedziesz i dasz rade z dzieckiem. Bo jak chcesz te dziecko i on chce to nie wysyłaj go do domu dziecka. TY jestes matką i Ty decydujesz. blocked odpowiedział(a) o 22:25 Napewno nie do więzenia . Myśle że reakcja twojej mamy by nie była " radością " , a raczej złością i wśiekłością . Myśle że skoro go nie lubi to jeszcze bardziej go znielubi , więc .. . Ale i tak musisz powiedzieć ... A co do twojego zakochania .Popełniłaś wielki błąd robiąc to w tym wieku ! Pomyśl o dziecku . Ty sie uczysz a już dziecko masz!? Jakby twoja mam się uczyła i miałaby 16 lat i zaszła w ciąże jakbyś się czuła ? I własnie przez takie zabawy tyle dzieci w sierocincu ..Pozdro.. blocked odpowiedział(a) o 22:24 nie grozi mu więzienie bo skończyłaś 16 lat. Usunąć ciąży Nikt Ci nie może kazać ;p martysiajestspoko@ nie pisz tak. Masz 13 lat i jak może podrośniesz tez bedziesz myslec o seksie. Wiec nie pouczaj starszych. prawnie to juz mozecie miec dziecko bez kuratora, pedofilstwo to nie jest bo nie masz 15 twopi rodzice nie beda miec nic przeciwko to mozesz urodzic i z znmajac zycie bedziesz miała pr! sore jestem pijana. blocked odpowiedział(a) o 22:26 Nie masz skończone 16 lat więc nie. Bo jesli miałabyś 15 to ,tak,ale w takim wypadku twoja mama nie może grozić mu więzieniem itp. Natomiast może oddac dziecko do adopcji gdyż to ona jest jego opiekunem dopoki ty nie skończysz 18 lat chyba,ze się pobierzecie. Nie ma prawa namawiac na aborcje! blocked odpowiedział(a) o 22:25 Do więzienia go na pewno nie odesle ponieważ stosunek płciowy z 16-latką jest kazac usunąć dziecko, ale to ty podejmujesz ostateczną decyzję. Hazar odpowiedział(a) o 22:25 Matka nie może Ci kazać usunąć dziecka,ani go oddać!Twój chłopak nie pójdzie do więzienia,bo jest pełnoletni,a ty masz powyżej 15 roku z osoba poniżej 15 lat jest karalne,a tak to nie ;) raczej to nie jest przestępstwo, poniżej 15 roku życia to tak .no twoja mama bardzo możliwe że bedzie kazać ci oddać dziecko lub usunąc ale to twoja przeż ciąże nastolatków związki się rozsypują, więc możesz teraz być szczęśliwa a gdy się urodzi to będziesz miała problemi z nim, tę problemy będą dotyczyć nie zajmowania się dzieckiem. cafess odpowiedział(a) o 22:27 jeśli wystąpi o alimenty w sądzie to mogą wsadzić chłopaka do paki . wgle jesli go nie lubią i pójdą do sądu bo może być taka opcja to na pewno go wsadzą. Moim zdaniem ta ciąża za wcześnie, ale jak się już stało no to twoja mama chyba nie powinna zarządać od ciebie usunięcia ciąży, bo później będziesz miała problemy z zajściem w ciąże. Jeśli twój chłopak się uczy i w dodatku pracuje to w przyszłości nie będzie pewnie problemów na lepszą prace. Twoja mama nie ma prawa wsadzić twojego chłopaka do więzienia, bo nie ma za co. Więc się nie martw wszystko jakoś się ułoży pozdrawiam ;) Jemu nic nie grozi, poniewaz uprawiał seks z osoba, która ukonczyła 15 rok zycia. Yyy..to jest twoje dziecko wiec nie rób tego co chce twoja matka, lecz to co ty czujesz, ze powinnas zrobic. Jak bym ja była w twojej sytuacji nigdy w zyciu nie usunełabym dziecka, ani nie oddałabym do adopcji. Zycze powodzenia;) Po 1 trzeba było się nie puszczać. Ze strony sądu mu nic nie grozi, ponieważ masz 16 lat. Gorzej ze strony twojego starszego, może dostać po mordzie. Tobie może grozić to, że on Cię zostawi, jest dużo takich przypadków. Zarabia mówisz? Będzie miał dom to pogadacie, źle ci wróżę. Szkoda mi was ( tak na poważnie) Remi_x3 odpowiedział(a) o 22:39 masz 16 lat..to juz nie pedofilstwo..ponizej 16 jak bys mial mogłaby go twoja mama podac jako pedofila i by siedziała tak to zalezy od ciebie.. no więc on pojdzie do wiezienia i tak czy siak bo seks z niepelnoletnia jest zakazany. Tak jakos na rok albo pol roku to zalezy od rodzicow i od tego czy oni na to pozwolili. i to zalezy od ciebie czy wolisz mami e powiedziec czy ukrywac przed nia te fakty i zamieszkac z chlopakiem(to moze byc problem) tylko ze wiesz mama ci nie wybaczy ze ukrylas przed nia ten fakt. Nic mu nie grozi, ponieważ seks można uprawiać z osobą powyżej 15 roku życia. Angela21 odpowiedział(a) o 17:08 szczesliwi ale tylko nie chodzi o samo utrzymanie(chociaz w duzej roli)ale wy przez wpadke macie razem zycie spedzic. za szybko zaszlas w mozliwosc ze kazalaby ci usunac ciaze. moze wszystko zrobic. a ty bylabys szczesliwa na jej miejscu. gdyby twoja corka byla z chlopakiem ktorego nie znosisz i powiedziala ze jest z nim w ciazy co bys zrobila? najlepiej powiedz jej odrazu a nie zwlekaj. chyba ze powiesz w ktoryms tam miesiacu ciazy gdy nie bedzie juz mozna usunac dziecka Paulis94 odpowiedział(a) o 17:17 YYyyy jeżeli masz 16 lat, ja nie umiem pojąć tego, że seks ci w głowie :/ ? Paulis94 odpowiedział(a) o 17:20 Ja czytałam, że dzieci w wieku poniżej 16 lat nie mają prawa jeszcze seksu uprawiać. Myśle, że nic :) ale nie znam się jeszcze :) Chłopakowi Raczej NIE i wy się cieszcie a mame miej w dupie kiepsko ale lepiej powiedz choc kurde nie ams zjescze 18 to bedzie kiepsko narazie mama zdecyduje ale no co ty nawet pod grozba matki nie usuwaj dzicka to jest zycie zamordujesz czlowieka najciezszy grzech czyli beda cie nazywac mniamem zabojcy! pewnie bd kazała , ale to Twój wybór .. Wsadzić go nie może. Masz 16 tym raczej nie może ci odebrać dziecka blocked odpowiedział(a) o 22:24 jak będzie ci kazała to się nie zgodzisz, to i tak legalne nie jest. blocked odpowiedział(a) o 08:25 No ja tego nie potrafię nie usuwaj ciąży,bo potem jest taka możliwość że już w nią nie im,że bardzo kochasz swojego chłopaka,i że nie chcesz go stracić,a dziecko i tak wychowaj nie słuchaj twojego chłopaka to oskarżą go o gwałt,przecież jesteście już ze sobą 2-lata. blocked odpowiedział(a) o 22:25 Twoja mama może podać go do sąduBo nie jesteś pełnoletnia I on może iść do więzienia .. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

em6f.
  • 173k2cgtt4.pages.dev/58
  • 173k2cgtt4.pages.dev/23
  • 173k2cgtt4.pages.dev/64
  • 173k2cgtt4.pages.dev/86
  • 173k2cgtt4.pages.dev/51
  • 173k2cgtt4.pages.dev/57
  • 173k2cgtt4.pages.dev/81
  • 173k2cgtt4.pages.dev/1
  • ciaza w wieku 16 lat